Zakazane rasy psów w Norwegii – czy można zabrać psa na wyjazd?

Date:

Share:

Czy wiesz, że mieszkając w Norwegii, nie możesz dowolnie wybierać rasy psów, którą chcesz hodować? Co więcej, przy wjeździe na teren tego kraju może się okazać, że Twój czworonóg nie zostanie wpuszczony. Ograniczenia dotyczą dokładnie sześciu ras psów. Wszystkie z nich są uznawane za rasy potencjalnie agresywne, trudne w wychowaniu i nieustępliwe. Wliczają się w nie na przykład te rasy, które są wykorzystywane do walk psów.

Warto wiedzieć o tym, że zakaz posiadania konkretnych ras psów, który obowiązuje w Norwegii od 2004 roku, dotyczy też mieszanych ras, w których co najmniej jeden z rodziców znajduje się na liście zakazanej.

Jakie rasy psów są zakazane w Norwegii?

Zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie kraju, nie wolno posiadać następujących ras psów:

  • Pitbullterrier
  • Amstaff (Amerykański Staffordshire Terrier)
  • Mastif (Fila brasileiro)
  • Mastif japoński (Toso inu)
  • Wilczak czechosłowacki
  • Dog argentyński

Co grozi w Norwegii za posiadanie lub wwiezienie psa zakazanej rasy?

Jeśli policja lub organy celne będą mieć wątpliwości co do tego, czy zwierzę nie należy do rasy niedozwolonej, może wystąpić do właściciela o udokumentowanie rasy oraz typu psa. Jeśli przy wjeździe nie posiadamy żadnego dowodu wskazującego na rasę psa, jest on automatycznie uznawany za psa, który zalicza się do niebezpiecznych. Przy przekraczaniu granicy właściciele psa mogą nie zostać wpuszczeni na teren kraju, a w skrajnych przypadkach może nawet dojść do przejęcia psa i uśpienia.

W przypadku stawiania takich ograniczeń prawnych spotkać się możemy z bardzo różnym odbiorem. Fani wspomnianych ras są tym oburzeni. Muszę jednak przyznać, że takie rozwiązanie wydaje mi się bardzo ciekawe. Norwegia to kraj, który słynie z pięknych terenów, możliwości rozbijania namiotów w wielu miejscach i swobody w przemieszczaniu się. Zakaz posiadania agresywnych ras psów sprawia, że wszyscy mieszkańcy oraz turyści bez większych obaw mogą poruszać się po miasteczkach. Aby upewnić się, że takie przepisy mają sens, wystarczy spojrzeć, jak wiele przypadków ataków takich psów na przechodniów obserwujemy w naszym kraju.

━ warto przeczytać

MOVA I10 – lekki bezprzewodowy odkurzacz, który ogarnia codzienny bałagan bez ceregieli

MOVA I10 to sprzęt, który celuje w złoty środek: ma być wystarczająco mocny, żeby nie zostawiać nic „na potem”, a przy tym lekki, poręczny...

MOVA E40 Ultra: tańszy zestaw all-in-one, który realnie odciąża dom

Są urządzenia, które robią porządek i są takie, które zdejmują sprzątanie z głowy. MOVA E40 Ultra chce należeć do tej drugiej grupy. To komplet:...

Test: mopa nie dotykasz tygodniami. Taki jest MOVA P50 Pro Ultra

MOVA P50 Pro Ultra to robot z półki „all-in-one”, który ma realnie ograniczyć Twoją obsługę do minimum: sam odkurza, skutecznie mopuje, a w stacji...

MOVA Shine 10 – AeroBlossom w akcji: cicha i mocna do delikatnego suszenia

Wyobraź sobie poranek tuż przed wyjściem z domu. Sięgasz po niewielką suszarkę, naciskasz przycisk i natychmiast pojawia się strumień – mocny, równy i zaskakująco...

Kiedy zwykły odkurzacz już nie wystarcza –test MOVA P10 Ultra

Wiesz, jak to jest, gdy rano przed wyjściem z domu przypadkiem rozlewasz kawę i zamiast spokojnie dopijać to, co zostało w kubku, musisz biec...
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj